Skurwiel-Niedobry napisał/a:
Up,
prawda
Ale mnie też wkurwia jak stoje z kobietą w kolejce a przede mną liże się, lub obmacuje jakaś zakochana para. Kompletny brak szacunku. Mam wręcz ochotę wtedy ich obydwoje zajebać.
Brak szacunku, ale do czego? Do Ciebie? Z jakiej racji w ogóle ma Cie szanować?
Może nie wypada, ale ja sam lubię publicznie poświntuszyć
Fajne spontaniczne akcje z tego wychodzą, fajna adrenalinka i czasami dużo smiechu z reakcji ludzi i fajne wspomnienia. Jak widac, same pozytywy.
Ale sadole tego nie zrozumieją bo jedyne dupeczki jakie mają to na szołapie gdzie wpatrują się w nie z kutasem w łapie.
A jak nie to siedzieć w domu i na łóżku po bożemu a nie mówić ludziom jak mają żyć i co robić.