Wysłany:
2014-01-03, 1:36
, ID:
2809742
Zgłoś
To nie jest śmieszne. Mój znajomy ostatnio wracał z LIDLa z siatkami miał w nich chleb, masło, mleko itp w sumie coś za 70 zł zakupów. Wyleciał z bramy do niego koleś z nożem, przystawił kosę do szyi i zajebał mu siatki. Ani portfela nie chciał ani telefonu tylko mu zakupy zajebał.