Byku35 napisał/a:
Debilu, rozważ to co ktoś palnie, a nie odrazu Łykasz wszystko to co kto powie, katoliku typowy
na 99procent jebły mu hamulce
Nie hamulce a sprzęgło (przeciek na przewodzie lub na pompie). Gościu wcisnął sprzęgło, wbił bieg a w wyniku przecieku motor powoli ruszył. Zanim się gościu połapał to go zmieliło. Chyba nie był za kumaty, ale może w następnym życiu będzie pamiętał