HAhahahaha, jakbyś znał chociaż jeden większy przypadek mordowania w imieniu Boga to byś go podał, a tak udzielasz wymijającej odpowiedzi. Zapomniałeś dodać żebym się "douczył" w jedynej słusznej, ateistyczno ludowej szkole komunistycznej.
@kossa69
No i na chuj sie przypierdalasz do niego ?
To że jest faszystą to jego i tylko wyłącznie jego sprawa. Trochę tolerancji i poszanowania dla innego światopoglądu.
1 Komunizm wybił około 400 mln ludzkich istnień, to są dane potwierdzone a nie potwierdzone mówią o 680 mln
2 ludzie czy potraficie czytać ze zrozumieniem własne posty w innych działach, pod innymi tematami z tak zwanymi "ciapatymi"? chyba nie, pierdolicie że ciapatych należy wyrżnąć, a tu "wstydzicie" się krucjat.
3 Wierzcie dalej w tą straszną inkwizycje, i straszne mordy ludzi z pod znaku krzyża, bo te około 100 osób spalonych na stosach to straszna liczba, inkwizycja w Ameryce Południowej to już fakt, inna bajka, ale pisanie o wikipedi jako skarbnicy wiedzy to już śmiech, ja sam chyba stworze wykaz ofiar zasuszonych przez BongMana właśnie w w/w portalu
4 Mama mu nie kazała iść na ten marsz, mimo ze w czasie wojny Rosjan zmarło około 20 mln nazizm ma się tam całkiem dobrze, nie mówiąc już o faszystach. Tam Rosjanie są dumni ze swojej historii, podbojów, a i może nawet mordów, tylko czekać kiedy nasze tłuki z wiejskiej a za tym i większość lemingów będzie przepraszać za "mord" krzyżaków pod Grunwaldem.
I jeszcze jedno krucjaty krucjatami ale nikt nie wspomni o wspaniałych rzeziach urządzanych sobie prze turków osmańskich, kpina i całkowita ignorancja, do książek pseudo ateiści
Będę_go_zjadł 3 do książek !! a jeśli Ci się czytać nie chce to poszukaj nim coś pierdolniesz
I wyprawa krzyżowa (1096–1099)
II wyprawa krzyżowa (1147–1149)
III wyprawa krzyżowa (1189–1192)
IV wyprawa krzyżowa (1202–1204)
Wyprawa dyplomatyczna (1228–1229)zorganizowana przez cesarza rzymsko-niemieckiego Fryderyka II. Niektórzy historycy uważają ekspedycję cesarza za VI wyprawę krzyżową. Nie miała ona jednak charakteru wyprawy zbrojnej, a była swego rodzaju misją dyplomatyczną. Na drodze rokowań udało się krzyżowcom odzyskać Jerozolimę z korytarzem łączącym ją z wybrzeżem, a także Betlejem i Nazaret. Sukces tej wyprawy był większy od efektów wielu militarnych krucjat
VI wyprawa krzyżowa (1248–1254)
VII wyprawa krzyżowa (1270)- wyprawa całkowicie nieudana
i jeśli to są 3 stulecia to jesteś prze-chuj( z większym naciskiem na ostatnie słowo)
no i tak z ciekawości czytałem o inkwizycji w waszej skarbnicy wiedzy czyli "wiki" i tam piszą, cytuje:
Ustalenie dokładnej liczby osób ofiar inkwizycji jest niemożliwe z powodu fragmentaryczności zachowanych danych. W potocznej świadomości społeczeństwa, poprzez liczne stereotypy, występują skłonności do zawyżania liczby ofiar i wyolbrzymiania skali prześladowań heretyków, jednak badania historyczne prowadzone na przestrzeni ostatnich stu lat stopniowo korygują ten pogląd. Ks. Grzegorz Ryś w swoim haśle „Inkwizycja” w 30-tomowej Encyklopedii PWN podaje, że „zachowane fragmentarycznie źródła wskazują, że wyrokiem śmierci (z reguły przez spalenie na stosie) kończyło się ok. 5% wszystkich dochodzeń”.
Mówiąc o wyrokach śmierci wydanych przez inkwizycję należy odróżnić rzeczywiste egzekucje (in persona) od egzekucji wykonywanych symbolicznie (in effigie), polegających na spaleniu wizerunku skazańca potępionego zaocznie (in absentia) lub pośmiertnie (in memoria). Niektóre opracowania, podając liczbę ofiar inkwizycji, nie rozróżniają tych dwóch form, zawyżając w ten sposób liczbę faktycznie straconych.
Mimo sporych luk w dokumentacji jest możliwe przedstawienie w przybliżeniu skali egzekucji dokonywanych przez trybunały inkwizycyjne w poszczególnych krajach. Stosunkowo najlepiej zachowane są archiwa inkwizycji w Hiszpanii i Portugalii. W zestawieniach dla pozostałych krajów na ogół podawane są tylko dane dotyczące egzekucji większej liczby osób albo statystyki dla dłuższego okresu, bez wyliczania przypadków pojedynczych egzekucji.
Tak więc drodzy mędrcy czytajcie czytajcie i jeszcze raz czytajcie, literki krzywdy wam nie zrobią, no chyba że waszą wiedzę czerpiecie tylko od "naukowców ateistów" wtedy tak inkwizycja była straszna, nim coś usłyszysz od kolegi z gimnazjum skonfrontuj to z jakimś poważnym opracowaniem, pisanym przez historyków a nie histeryków