Wysłany:
2013-08-02, 18:57
, ID:
2383089
Zgłoś
Kurwa, tępe, irytujące bezmózgi... Ja pierdolę, naprawdę nie mam siły. Plus, węże nie jedzą TYLKO żywych, bo padlinę tez wcinają, terraryści również daja martwe myszy karmowe, albo świeżo ubite, albo ,,mrożonki", itd. jak nie wierzycie to mnie to serdecznie jebie, naprawdę.
Lewakiem sobie możecie nazywać kogo innego, nie mnie. I tak, będe pierdolił o humanitarnym uśmiercaniu karmówki, bo mi zwyczajnie wolno.
Nocturno, pierdolisz, aż głowa boli. Skąd Ty niby wiesz, o oświecony geniuszu jebany, że zwierzak jest dobrze karmiony? Bo po twoim pierdoleniu wcześniejszym biologiem/zoologiem to mi pachniesz tak samo jak dziwka błoną dziewiczą. Zwierzęta UDOMOWIONE lub terrarystyczne NIE MAJĄ już własnego środowiska naturalnego. Tak ciężko to zatrybić? Wcale nie jest takie karmienie ,,bardziej naturalne". I kurwa, poprzez nawet 20 lat karmienia, zwierzę miałoby utracić pierwotne instynkty, które ewolucja w nim wypracowała przez miliony lat? Śmiesznyś, naprawdę.
Klosz to Ty masz na łbie, bo chyba wpadłeś na pomysł, że ,,to naturalnie przecież" i myślisz, żeś lepszy od innych. Sam masz jednotorowe myślenie, ale musisz sam wpaść na pomysł, że tak właśnie jest bo inni Ci tego nie przetłumaczą.
Śmiało piszcie co jeszcze wg Was jest takie ,,w chuj naturalne i dobre" dla zwierzaka, którego kupił człowiek i się nim zajmuje.
A ignoranci, co nie potrafią pomyśleć dwa razy: wypierdalajcie, boście funta kłaków niewarci.
@solight - czy ja coś sie czepiam, o to, że jest karmiony ten kot mięsem? Też jem mięso, ani nie jestem wege ani nic, a Ty się nie wiem o co dopierdalasz? Ogarnij się, karmówka to karmówka, ale humanitarne ubicie to podstawa. Wszystko spoko, ale jakby wrzucić filmik, jak jakis zwierz pożera takiego kiciusia (dajmy na to jakby ktoś wrzucił wężowi kota) to nagle spinanie zadów by było, że nie wolno.
Ach, jeszcze co do węży. W hodowlach domowych wąż, który nie tyka padliny to może 1%. Reszta to właściciel, któremu się nie chce go ewentualnie przestawić, tudzież nie chce mu się składować martwych w zamrażarce ewentualnie nie chce mu się zakladać hodowli własnych myszy, i to, że gad wpierdala żywe to tylko fanaberia właściciela.
Poczytajcie nieco więcej o niektórych rzeczach zanim sie wypowiecie, bo pierdolicie ,,na domysł" i tyle.