Sprawienie radości ok, ale tu nieco głębiej trzeba sięgnąć. Takie dziecko ma świadomość swojej fizycznej ułomności. Przez treningi czy takie zawody (?) aktywizuje się go. Jak młody będzie ćwiczył (cokolwiek) to będzie rozwijał swoją motorykę i będzie miał szansę na samodzielność lub przynajmniej znaczną autonomiczność. W przeciwnym razie siedząc na wózku i żrąc jedynie się spasie przypieczętowując swój los.
Motywacja i morale to rzeczy nie do przecenienia a to, że jemu się chce - jest bardzo ważne i dobrze o nim (i jego opiekunach) świadczy.
NataliaW: Nikt nie mówi, że nie będzie programistą itd. Ale jak nie będzie aktywności fizycznej to w końcu będzie grubszy od ciebie i zmarnuje swoją szansę na samodzielność.