Wysłany:
2017-03-07, 21:08
, ID:
4870269
5
Zgłoś
To jest dowód na to, że homoseksualizm jest wynaturzeniem. Skoro Murzyn zawsze ucieknie od dziecka, a w tym przypadku nie można stwierdzić, który ma uciec, to powstaje paradoks, który informuje nas, że dwie zmienne w równaniu kolidują ze sobą. Mamy trzy składowe: Murzyn-gej, Murzyn-gej i dziecko. Zestawmy je trzy jako wierzchołki trójkąta równobocznego, gdzie dziecko jest górnym wierzchołkiem.
Jeśli rozpatrzymy sytuację z górnego wierzchołka, dziecko~Murzyn-gej/dziecko~Murzyn-gej, to w tej pierwszej parze w obu sytuacjach jest 50% szansy na to, że ucieknie. Dodajemy 50%+50%, dzielimy na dwa. W tej parze sytuacji jest 50% szansy na to, że ucieknie.
W parze z drugiego wierzchołka - prawego - mamy sytuację Murzyn-gej~dziecko/Murzyn-gej~Murzyn-gej. W pierwszej jak już ustaliliśmy 50%. W tej drugiej jest 100% szansy, że ucieknie. Dodajemy, dzielimy na dwa. W tej parze sytuacji jest 75% szansy na to, że ucieknie.
W parze z trzeciego wierzchołka wychodzi taka sama sytuacja jak w parze z drugiego.
Mamy więc 50% na górny wierzchołek oraz dwa razy po 75% na dolne. A te dolne się sumują, więc 150% kontra 50%. Ustaliliśmy więc, że statystycznie jest 3 razy większa szansa, że jeden Murzyn zostawi dziecko, jeśli jest gejem, niż jeśli nie jest.