Wysłany:
2015-06-06, 10:37
, ID:
4024759
23
Zgłoś
yyy, jaka powódź? Mają kasę to się bawią. To były coroczne zawody kajakowe w Bangkoku - władze miasta zamykają jedną z ulic, puszczają tysiące hektolitrów wody z pobliskiej elektrowni wodnej i pozwalają kajakarzom organizować zawody a turyści mają ubaw. Ciekawostką jest to, że ścigają się i mężczyźni i kobiety, była konkurencja amatorów (dla turystów), ale ze względy na wysoką śmiertelność zrezygnowano. Zresztą sprawdźcie sobie sami na google: Bangkok Splash Ladyboy Champs albo BSLC 2015.