To bardzo prawdopodobne, ale wydaje mi się, że użytkownik korzystający z platformy przejezdnej wolnobieżnej krzyczał " zatrzymaj tą jebaną suwnicę" a suwnicowy nie usłyszał z powodu wysokiego hałasu ;/
Wszyscy jesteście w błędzie.
Wyraźnie na nagraniu słychać, a właściwie nie słychać nic. Widocznie w miejscu pracy nie było ośrodka roznoszącego dźwięk, tzw powietrza które umożliwiło by przeniesienie drogą powietrzną słów "zatrzymaj tą jebaną suwnicę".