Wysłany:
2013-02-22, 23:06
, ID:
1879870
Zgłoś
bloodwar Być może, ale nie jadę na szmacie, tylko przez dwa tygodnie w miesiącu siedzę przy koputrze.
W tym czasie, piję sobie kawkę po instytucjach/firmach. Wymienię "conieco", tudzież skonfiguruję rzeczy, które
nawet rozsądny gimnazjalista z zacięciem do komputerów potrafiłby ustawić.
Inna sprawa to odpowiedzialność. Ten dziadu z filmiku, praktycznie jej nie ponosi.