Cytat:
Stara chata wiejska.Gość ma życzenie odnowienia starej (grubo przedwojennej) stolarki okiennej i drzwi wszelakich. Mała firma 3 pracowników,działkujemy się po równo,plus jeden uczeń. Opalarki 3 razy 750W. Instalacja nie dała rady (aluminiowa taka w oplocie takim jak taśma izolacyjna,szmaciana,Ta instalacja) .Konsternacja chwila ciszy. Uczeń na to
- I co tera?? (jego pierwsze godziny praktyki)
Koleś w jednej sekundzie...
-Weź to wiaderko wypłucz dokładnie i skocz na CPN ( jakiś kilometr od nas) I skocz po fazę.Powiedź że tu robisz dziś się tankowaliśmy i faza wyszła. Oni ci tam dadzą.
- I wiecie co Panowie i Panie??
- Nie,mylicie się . On Kurwa Poszedł.
Wrócił trochę poddenerwowany,nie odzywał się do końca dnia,ale fazy nie przyniósł.
Taka oto historyja mnie się przypomniała.
A śmiechom nie było końca.
Bo go kurwa źle wysłaliście...
Pracowałem w firmie która robiła "inteligentne kable"
Wiecie.. na budowie są elektrycy murarze, tynkarze hydraulicy etc... a my kładliśmy sieć, śiwatłowyody kamery.. takie temat...
I posłaliśmy młodego nie z wiaderkiem.... tylko kurwa ze "Stetoskopem" takie urządzenie do "dzwonienia kabli"
Do elektryków na drugi budynek po fazę...
Bo wkurwiał przeszkadzał - niech biega po pietrach...
Wraca za 15 minut i pyta:
-" Szefie - bo kurde elektrycy powiedzieli że fazę mogą dać, ale pytają czy plusową czy minusową..."