Wysłany:
2021-08-09, 13:06
, ID:
6029749
137
Zgłoś
No i bardzo kurwa dobrze. Jebane pokraki żerują na milczeniu ludzi, którzy rozumieją podstawową biologię. Jeszcze niedawno wszyscy zgodnie twierdzili, że dysforia płciowa jest chorobą psychiczną - co wydaje się idealnie logiczne jeśli komuś wydaje się, że jest kimś innym, niż wynika to z jego biologicznej budowy. Potem przestano mówić "choroby", a zaczęto "zaburzenia". No, ale przecież popierdoleńcom będzie smutno jak im się powie, że są popierdoleni i kilka lat temu WHO uznała, że nie jest to zaburzenie. Przecież to zupełnie normalne mieć chuja i kazać do siebie mówić per Kasia.
Kurwa, jestem za stary na to gówno, chyba identyfikuję się jako emeryt...