rafalaudi1 napisał/a:
z jakiego partyzanta? gruba dziwka szła w jego stronę więc zareagował prawidłowo. Wy pedzie pewnie pomagacie podnieść się przeciwnikowi z ziemi i wznawiacie walkę oczywiście z regułami nie bije się jak leci krew. Hej homo
A co to wg Ciebie było?
Pierdolony jednostrzałowiec, spierdoliłby nawet gdyby mu nie wszedł, poza tym ma w sobie ta ciota murzyńskie geny, przed strzałem podciągnął portki, jak to mają w swych plemiennych zwyczajach.