Wysłany:
2016-09-28, 12:18
, ID:
4703066
8
Zgłoś
Ja myślę, że w Europie jedzenie owadów też stanie się kiedyś standardem. W sumie to dlaczego mielibyśmy tego nie robić?
Jak zacznie brakować żarcia w związku z przeludnieniem, to będzie to jednym z ratunków.
Inna sprawa, że dla zdrowotności chyba lepiej będzie zjeść pół kilo naturalnych skorpionów czy innych owadów, niż np nafaszerowanego hormonami, antybiotykami i solanką kurczaka.
Owady to świetnej jakości białko. Chityna budową jest zbliżona do celulozy więc i dla perystaltyki jelit było by dobrze. Tłuszczy chyba mają mało, także nic tylko jeść.