Wysłany:
2018-02-22, 9:05
, ID:
5148518
1
Zgłoś
@up
To raz, ale no skąd wziąć jak coś z dala trzeba dowieźć, a sam nie masz czasu?
A dwa to, że ostatnio w Warszawie sporo było akcji, że listonosze zamiast sprawdzić czy lokatorzy są w domu to wrzucają awiza bez powodu. I może temu... czyżby czekał nas strajk listonoszy??
Miałem okazję, w sezonie ,zatrzymać się u mnie na moment i dostrzec jak zorganizowany transport jest wypełniany po brzegi zamówieniami, więc nie dziwię się, że firma kurierska, wraz z nimi Ci ludzie, którzy potem to rozwożą mają bordel na pace i sami chodzą wnerwieni.
edit: Załóżmy, że kurier był sam. Kto zrobiłby szybciej? Ja napewno.. K***wa, zamiast kręcić, sadol jeden to poszedłby i mu pomógł, zamiast kręcić faje.