pati991 napisał/a:
innyczlowiek że ty taki Warszawiaczek jesteś? Sory że z małej litery pisze do ciebie ale na szacunek nie bardzo zasługujesz. Jestem z miasta ale ludzi ze wsi nie uważam za gorszych. Gorsi są ci co się za wysoko noszą.
Jaka Ty jesteś durna i pusta. Typowa baba, ch*ja wiem ale powiem swoje parę groszy. Już podkreślenie 'jestem z miasta' stawia Ciebie w jednym rzędzie z mentalnymi wieśniakami. Wywnioskuj sobie teraz, gdzie mam szacunek od Ciebie...
Nie zrozumiałaś w połowie tego co napisałem. Jestem jedynie urodzony w Warszawie, dużą część dzieciństwa spędziłem na wsi (wg. rodziców - zdrowiej; było ok), a aktualnie mieszkam w podwarszawskiej miejscowości. I mimo tego że pracuję w Warszawie, nie podkreślam tego nigdy. Nigdy też nie wstydzę się powiedzieć gdzie mieszkałem i mieszkam obecnie.
Debilom, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem i zabolały ich pewne rzeczy - najwyraźniej poczuliście się dotknięci.
Przypomnę tylko że rdzennych mieszkańców Warszawy jest garstka i są to ludzie z klasą - prawdopodobnie żadnego nie znacie - mogę jedynie życzyć poznania bo to piękna rzecz. Większość to ludność przyjezdna (która to także odbudowywała to miasto z ruin) ale w dzisiejszych czasach niestety to ona zmieniła rynek pracy na gorszy - właśnie przez podejście: lepsza robota, jestem bogiem i zaczyna się wyścig szczurów i chore współzawodnictwo.
dumad napisał/a:
@innyczłowiek
Jacy małomiasteczkowi?? puknij sie w ten jebnięty łeb. Sporo czasu mieszkam w stolicy (ze względu na lepszą pracę) i kurwa jak widze te warszawskie mordy, które znam to mam ochotę wyjebać ich z tego miasta bo żadnego pożytku z nich nie ma a tylko pogarszają społeczeństwo. TAK kurwa, warszawiacy się zachowują jak jakieś murzyńskie małpy
Osoby, które przyjeżdżają do nie swojego miasta nie robią trzody.
Warszawiacy to jebnięci ludzie, nie wspomnę o kulturze... Tylko że większa połowa Warszawy to ludzie z innych województw dlatego takich przypadków jak na tym filmie jest mało gdyż jest mało tej najbardziej pojebanej populacji.
Dzisiaj naprawiłem sobie klakson. Jutro będziecie jebani na drogach za każdy najmniejszy błąd
Lubię to
Kolejny debil. Coś Ciebie dotknęło? Właśnie Ci 'warszawiacy' to dzieci ludzi którzy przybyli do stolicy z dalszych zakątków kraju w pogoni za lepszym jutrem i zaczęło się rozpychanie łokciami,
więcej, więcej, więcej.
"Osoby, które przyjeżdżają do nie swojego miasta nie robią trzody." - hahahahahahaha, weź mnie nie rozśmieszaj...
Jak Ci nie pasuje to poszukaj lepszej roboty gdzieś indziej.
Potrąb sobie debilku, może Ci ulży.
Niedziela wieczór, pakuj słoiki i jazda do teg ch*jowej Warszawy, która daje Ci na chleb...
Doomik napisał/a:
prawda jest taka, że nie ma większej wsi i bydła niż w Warszawie, i to nie tylko z winy przyjezdnych. Kurwa jak ja nienawidzę takich stołeczniaków jak Ty. Sram na takich cwaniaków jak Ty, 0 szacunku, tylko pogarda i chuj do dupy za ograniczone myślenie
Kolejny ignorant, polecam książkę o historii powojennej Warszawy...dowiesz się jaką rolę odegrali przyjezdni i może zreflektujesz się jakie pierdoły piszesz.
spardo napisał/a:
@innyczlowiek
Bez tych wieśniaków nie miałbyś co żreć.
Pie*dolisz? Naprawdę?!
Jeśli już to dzięki ich rodzicom którzy zapie*dalają na roli i gospodarstwie, a dzieci najczęściej wysyłają do większych miast bo przecież ich ręce się nie nadają na rolnika...
wisniowylk napisał/a:
innyczlowiek kim ty jesteś żeby wkładać wszystkich z małych miast do jednej szuflady? to właśnie w tych małych mieścinach i wioskach są najbardziej zatwardziałe ekipy, wiec milcz mieszczuchu.Wkurwiłeś mnie pajacu, skąd masz info że jest ze wsi? pewnie to ty na tym filmiku zapierdalasz, lubisz takie przebrania
K*rwa skąd Wy się bierzecie bezmózgi?! Tak was to dotyka?
a wiesz że 'małomiasteczkowy' ma nie tylko dosłowne znaczenie a również w przenośni - podpowiem: ograniczony, zacofany.
podziękuj, jesteś bogatszy o dwa synonimy.