Standard, kobieta chce lać, ale każą jej usiąść i zapiąć pasy. Szczerze, to trochę ją rozumiem. Bardzo często w czasie lotu w przypadkowym momencie zapalają kontrolkę "zapiąć pasy" bo samolotem trochę trzęsie. Pasażerowie mają siedzieć, ale załoga dalej łazi, więc chyba aż tak niebezpiecznie nie jest. I gówno ich obchodzi, że ludziom chce się lać bo przed chwilą podali im kawę. Masz k***a siedzieć, bo pan pilot nakazał, niby dla własnego bezpieczeństwa. Tyle, że jak siedzę akurat w kiblu to mnie nie wyrzucą, a tam pasów przecież nie ma. Poza tym, jak chcę ryzykować i stanie mi się krzywda, to moja sprawa i ch*j komu do tego. Choćbym se kark złamał.
Wiele razy widziałem pasażerów wk***ionych z tego powodu i wcale im się nie dziwię.
Ale na początku lotu ledwo startujesz i co? Można już się z pasow rozpiąć to zaraz horda leci do kibla... To co przed lotem nie wiedzieli dorośli ludzie, że siku? Później stoją kolejki do kibla bo 3h nie wytrzyma baba czy chlop . Ale jak komuś chce się mocno srac to wolę żeby sobie poszedł do kibla krzywdę zrobil niż mi zasmrodzil resztę lotu
Standard, kobieta chce lać, ale każą jej usiąść i zapiąć pasy. Szczerze, to trochę ją rozumiem. Bardzo często w czasie lotu w przypadkowym momencie zapalają kontrolkę "zapiąć pasy" bo samolotem trochę trzęsie. Pasażerowie mają siedzieć, ale załoga dalej łazi, więc chyba aż tak niebezpiecznie nie jest. I gówno ich obchodzi, że ludziom chce się lać bo przed chwilą podali im kawę. Masz kurwa siedzieć, bo pan pilot nakazał, niby dla własnego bezpieczeństwa. Tyle, że jak siedzę akurat w kiblu to mnie nie wyrzucą, a tam pasów przecież nie ma. Poza tym, jak chcę ryzykować i stanie mi się krzywda, to moja sprawa i chuj komu do tego. Choćbym se kark złamał.
Wiele razy widziałem pasażerów wkurwionych z tego powodu i wcale im się nie dziwię.
Niekomfortowa sytuacja, ale jakby babsko podczas turbulencji upadło na kogoś, to przy jej masie żebra połamane.