no ja jebe...
o chuj wam chodzi? przecież to samochód tej babci i niech sobie go oddaje komu chce, zarobiła/dostała go jest jej, może go dać komu zechce. Wiecie co bardziej wkurwia od takich ludzi? ludzie którzy rządzą czyimiś majątkami i pierdolenie że mógłby oddać na biedne dzieci na afryke na tybet zamiast w tym przypadku na kosciół. Nie twoje to nie oceniaj. Jak ci tak zależy to oddaj swój samochód na wielodzietne rodziny.