wystarczyło dać na końcu w pizdę, a tak jest pizda
Daje piwko bo jednego kacap mniej i drugi jak na wojnie ranny więc ich osłabia ,ale najważniejsze maszynu się zmarnowali, a to dla nich pryjorytet
Daje piwko bo jednego kacap mniej i drugi jak na wojnie ranny więc ich osłabia ,ale najważniejsze maszynu się zmarnowali, a to dla nich pryjorytet
Sprzęgło się skończyło w nieodpowiednim momencie
podejrzewam że coś poszło nie tak, koła się kręcą do tyłu więc nie było próby hamowania, po samochodzie widać że profesjonalnie przygotowany, więc raczej przez przypadek tam się nie znalazł i ma doświadczenie, widać że w górach dosyć wysoko, może zasłabnięcie jakieś chwilowa utrata przytomności ?