Wysłany:
2014-10-08, 17:23
, ID:
3531242
12
Zgłoś
Wiemy, wiemy. Widzieliśmy chociażby Full Metal Jacket. Dodam tylko, że większości zaciągających się wcale nie trzeba robić bigosu w głowie. Oni go mają od urodzenia. Spory procent rekrutów to ludzie z różnymi problemami, bez perspektyw. Dla których armia to ucieczka od rzeczywistości i różnej maści kłopotów, pewny wikt i opierunek.