~Beny napisał/a:
To nie choroba, tylko związek chemiczny. Kiedyś afera była, bo talidomid był sprzedawany jako środek przeciwbólowy/przeciwwymiotny/uspokajający bezpieczny dla ciężarnych. Skutkiem stosowania leku przez ww kobiety były deformacje u dzieci np takie jak u faceta na filmiku.
Doprecyzowując, jeden z enancjomerów (konkretnie ten o chiralności S) miał działanie teratogenne. Enancjomer R był nieszkodliwy i jak później ustalono miał szereg właściwości leczniczych w tym zmnieszał znacząco ryzyko odrzutu przeszczepów.
Problem w tym, że w latach 60-tych tego nie wiedziano, co skutkowało urodzeniem około 15 tysięcy zdeformowanych dzieci.
Co ciekawe stosowanie leku (tylko z enancjomerem R) próbowano wznowić w 2001, do zastosowania w bardzo szczególnych przypadkach, ale rodziło to znaczące kontrowersje i protesty rodzin pokrzywdzonych przez lek pierwotny i pomysłu zaniechano.
W ogóle chiralność cząstek jest bardzo ciekawym zjawiskiem, polecam lekturę na ten temat chociażby na wikipedii.