Wysłany:
2013-05-23, 6:09
, ID:
2152695
2
Zgłoś
/troll mode on
byłbym tam gdzie on, ale wkurwia mnie wszelki wysiłek. Wkurwia mnie nawet kręcenie rolką w myszce.
/troll mode off
Teraz, zarabia, jak zarabia, ma akcent jaki ma, w końcu Litwin z pochodzenia (tak?), trzeba stejki wpierdalać i słusznie, bo są smaczne, a z grilla jakiekolwiek mięso. Polecam żeberka na pieczeń. Są tanie ze względu na kości, których niemal nie ma. Wiem, bo trochę mięcha przerobiłem na własnym ruszcie, zawieszonym na łańcuchu, taki grill kosztuje 120 zł mnie kosztował 20. Najtańszy grill za 10 zł za podstawę, bloczek za 7 zł, i ze 2... może 3 metry łańcuszka w pobliskim żelaznym. A mięsko idealnie upieczone, trzeba tylko pilnować by ruszt się kręcił nad żarem. Nie ma węgla w jednym miejscu, a surowego ścierwa w innym. Polecam. Nie na temat, ale chuj, rada na sezon grillowy ;p