Nie rozumiem tych ludzi którzy jeżdżą na motorze w krótkich spodenkach i koszulkach, to już jest dla mnie szczyt debilizmu.. a co najlepsze tacy jeżdżą najszybciej bo to sezonowcy, jak szybko zaczyną tak szybko kończą. Na przystanku autobusowym, słupie, pod tirem, barierkami, samochodem albo ślizg gołymi nogami i plecami po asfalcie przy 160km/h.. ładne mięsko zostaje potem