Wysłany:
2014-08-05, 21:54
, ID:
3400332
1
Zgłoś
Taa. I pewnie $ 5000 kosztuje. Nie dziękuję, postoję. A raczej popedałuję na normalnym, gdzie światła zasilane są z baterii 1,5V, błotniki są za 15 zł a przestrzeń do przewozu ładunku mam w plecaku. O przypinaniu roweru zapomnij, bo jeszcze nie wymyślono zapęcia rowerowego, którego nie dałoby się pokonać w czasie poniżej minuty, więc najskuteczniejszym sposobem by rower czekał na właściciela jest jego niska wartość, a nie tysiące baksów!