Abraxus napisał/a:
Zadaliście sobie kiedyś trud, żeby przeczytać skład produktów z Lidla? Odkąd ja przeczytałem to chodzę tam tylko po Finlandię.
Skład... Raczej niczego, co można w innych sklepach znaleźć. Bardziej można się przyczepić do krajów pochodzenia produktów, bo Polskich towarów jest tam ze 20%, o wiele więcej jest w Biedrze. Ale o to w tym chodzi, żeby było zagromanicznnie, tek eruopejsko.
Przede wszystkim do Lidla po nabiał chodzę, bo rzeczy z Piątnicy są zajebiste.