Wysłany:
2023-09-05, 3:41
, ID:
6507902
Zgłoś
Albo "porządkowi".
Podobna sytuacja była u nas w Pl. Gość tak chlał i przepijał rentę z "kumplami" (dwie cwane kurwy - pijaczki na krzywy ryj), że żona uciekła do córki. Gość przez kilka lat dorobił się bielactwa, marskości wątroby, kulał wcześniej, ale na koniec przestał już chodzić, to "przyjaciele" donosili ze sklepu potrzebne artykuły (przeważnie alko). Pomogło gonienie kurew-sępów, bo strach był, że wysadzi chałupę albo kogoś zaleje. W międzyczasie wyrok i przymusowe leczenie po ubezwłasnowolnieniu. A te kurewki "kumple" największy lament podniosły o prawa człowieka, ale po obiciu mordy przez syna pijaczka i jego znajomych, wynieśli się z okolicy.
Czasem trzeba. To się nazywa terapia szokowa.