Elektro-Mech napisał/a:
Piwo to syf, sucho w mordzie, ciągle szczać się chce, sen po tym płytki i mało regenerujący, wstajesz jak pierdolnięty przez ciężarówkę, a głowa boli.
To napij się dobrego krafta albo jeszcze sam uwarz, a nie napierdalaj się w trupa syfem za 2,50 z biedry.