W tle widać że dojeżdża kolejnego, więc zgaduję że grupka cwaniaków zrobiła coś jemu dziecku/rodzeństwu. Rzucenie dzieciakiem jak workiem kartofli może nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo pewnie kop w dupę by już wystarczył, ale jako że podłoga jest z gąbki to pewnie nic poważnego się mu nie stało. Po krótkiej odcince zgaduję, że przywalił potylicą.
normalny rodzic widząc, że jego dziecko jest doprowadzone do nieprzytomności rzutem o glebę, powinien od razu wjechać w typa.
i to też powinno być nagrane, na policję, pana do więzienia, odszkodowanie, zakaz zbliżania się i wejście na teren placu zabaw, bo tak się postępuje z pizdami, które nie panują nad emocjami.
witaj w piekle, które sam gotujesz.
Nagranie na policję, a pana do więzienia, alimenty i zakaz zbliżania się. Kary cielesne... jeszcze ujdzie, ale rzucanie dzieckiem o ziemię, bo jest się pizdą która nie panuje nad emocjami...
Raczej to jego gówniaki, bo normalny rodzic widząc, że jego dziecko jest doprowadzone do nieprzytomności rzutem o glebę, powinien od razu wjechać w typa.