Wysłany:
2012-10-30, 14:36
, ID:
1520281
Zgłoś
miałem tamiyę 1/10 hks opel vectra z silniczkiem elektrycznym. zadupczało to cudo jakieś 40km/h, spalinówki jadą 60. instrukcja odnośnie złożenia była po japońsku:D generalnie te zabawki rozdupczają system... specjalny olej trza wlać do amortyzatorów, opony sklejać specjalnym klejem, żeby nie zlatywały na zakrętach, malowanie ręczne..baja.. prawdziwa gratka dla fanatyków tego typu zabawek..oczywiście aparaturę trzeba kupić oddzielnie co też nieźle kosztuje. ale lepsze już są te latające.