Pomijając celną uwagę to chciałbym zobaczyć jakieś zawody albo olimpiadę dla sterydziarzy.
Poza normalnymi sportami wprowadzić specjalną kategorię bez limitów żadnych i bez podziału na płeć a nie jak teraz, że jeden walczy tu a drugi tam bo w tej federacji nie wykrywają tego we krwi a w innej tamtego.
Powiem uczciwie i 100% serio, że jakby takie coś było to bym kurwa z radością dokupił sobie płatnych kanałów aby obejrzeć jak ktoś wykręca setkę w 7 sekund albo wyciska 480kg bez koszulki wspomagającej.
Mówcie co chcecie ale w chuj by się to ciekawie oglądało jakby ludzie co mają 10x więcej testosteronu niż naturalnie sprawdzali który z nich lepiej się koksuje.
Nawet kurwa paraolimpiadę taką bym obejrzał gdzie się ścigają sparaliżowani albo bez nóg na tuningowanych wózkach elektrycznych.
Zawsze się przyjemnie ogląda kiedy słabsza fizycznie rasa wygrywa z rasą genetycznie przystosowaną do ciężkiego wysiłku fizycznego przy dużej temperaturze oraz przy wysokim promieniowaniu UV. Na polu bawełny by tego białasa poskładał jak Japończyk orgiami.
Zawsze się przyjemnie ogląda kiedy słabsza fizycznie rasa wygrywa z rasą genetycznie przystosowaną do ciężkiego wysiłku fizycznego przy dużej temperaturze oraz przy wysokim promieniowaniu UV. Na polu bawełny by tego białasa poskładał jak Japończyk orgiami.