sądząc po wydźwięku komentarzy jeszcze wiele wody przepłynie w Wiśle zanim polaczki nauczą się rozumu i dogonią w inteligencji zachód...a tak całkiem przyziemnie, to pragnę przypomnieć sobie panom czasy ze szkoły podstawowej gdy takie żarty o podtekstach seksualnym także w kierunku płci przeciwnej były na porządku dziennym i co? w związku z tym te dziewczyny-ofiary łapane za pośladki czy szturchane po cyckach też powinny dźgać wszystkich i być za to usprawiedliwione gdyby któregoś śmiertelnie ugodziły? to kto by dzisiaj te bąbelki z których bierzecie pińcet plus wam robił?
Aleo napisał/a:
ty filozof, idź lepiej jakąś tęczę namaluj
pamietam że jako dzieciak też byłem ofiarą takich żartów w szkole
dziś ten "kolega" ma żonę i dzieci
uważasz że źle zrobiłem bo go wtedy nie zadźgałem?
aha i on jest bi, czyli ma ciagoty do facetów też