Bebeszek - Ty pewnie codziennie wpierdalasz krewetki, kawior i trufle popijając najlepszym Bordeaux.
Co jak co, ale jak porządnego mięsa nie opierdole (i to nie żadnej szynki gdzie 10% mięsa jest) tylko jebanego schabu albo karku to po prostu chodzę głodny. Mężczyzna musi kurwa jeść a nie smakować chuj wie co za chuj wie ile
(chyba że jesteś pedałkiem w rurkach to na taką masę wystarczy i kromka chleba na dzień)