bonzo94 napisał/a:
Mam nadzieję, że panu na skuterku nic się nie stało.
Dokładnie. Jechał jak powinien, a pojebane babsko powodowało zagrożenie dla uczestników ruchu.
Sytuacja stanowi wyjątek od reguły nielubienia jednośladowców na sadisticu. Tutaj motorzystę szanujemy.