Wbrew pozorom lina zamortyzowała znaczną większość prędkości - widać jak się rozciąga i gość zwalnia. Dopiero pod koniec puściła, także to był taki skok na główkę z 2-3 metrów. Gość miał farta że to było bungee nad wodą bo inaczej byłby filmik na harda jak ten z przed paru tygodni "AAADIN, DWAAAAA, TRIIII"