Wysłany:
2016-03-04, 20:12
, ID:
4465475
Zgłoś
Pomijając kwestie wiary, to nauczanie czegoś, czego dziecko nie zrozumie, a ma przez to szansę zdobycia kompleksów i nieuzasadnionych fobii jest idiotyzmem. Jakoś po statystykach i zwiększeniu ilości informacji na temat niechcianych ciąży, aborcjach, nieletnich matkach nie widać, żeby udzielanie dzieciom lekcji tego typu przynosiło pozytywne skutki.
Oczywiście jednak lepiej jest namawiać, a najlepiej od razu podawać dziecku, które jeszcze nie rozpoczęło nawet swojego rozwoju w kierunku współżycia od razu z grubej rury antykoncepcję, hormonalną, bo jaką inaczej. A niech się dzieje wola nieba, przecież jak nie rozwinie się teraz, to posturę dorosłej osoby uzyska w wieku 40-stu lat. Natura - zbędny wymysł, lewaki wiedzą lepiej czego człowiekowi potrzeba.