Polak, Rusek i niemiec dostali od diabła zadanie: Przekonać słonia z Bombaju, by powiedział "nie". Pierwszy próbuje Rusek. Daje słoniowi wódkę, zagrychę i prosi:
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń nic, więc diabeł strącił Ruska do piekła. Następny próbuje niemiec. Daje słoniowi pieniądze, złoto i prosi:
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń znów nie reaguję, więc i niemca diabeł strąca do piekła. Podchodzi Polak, z kijem bejsbolowym w ręku, zachodzi słonia od tyłu i z całej siły wali go bejsbolem w jądro. Słoń się zwija, a Polak pyta:
- Słoniu z Bombaju, chcesz dostać jeszcze po drugim jaju?
- Nie!
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń nic, więc diabeł strącił Ruska do piekła. Następny próbuje niemiec. Daje słoniowi pieniądze, złoto i prosi:
- Słoniu z Bombaju, proszę, powiedz "nie".
Słoń znów nie reaguję, więc i niemca diabeł strąca do piekła. Podchodzi Polak, z kijem bejsbolowym w ręku, zachodzi słonia od tyłu i z całej siły wali go bejsbolem w jądro. Słoń się zwija, a Polak pyta:
- Słoniu z Bombaju, chcesz dostać jeszcze po drugim jaju?
- Nie!