MS AGH..... i właśnie dlatego nienawidzę juwenaliów. Pełno zwykłej hołoty, która powinna zostać wsadzona do obozów koncentracyjnych, żeby ich to nauczyło pokory i szacunku do innych. Dobrze, że mieszkam w krańcowym wieżowcu (Akropol) i nie muszę patrzeć codziennie na ten plebs, który dumnie nazywa samych siebie studentami oraz resztę menelstwa.
Podkarpacie. Serio. Mam to na co dzień. Chyba nic mnie już nie zdziwi na MS AGH. Z każdym dniem utwierdzam się, że w większości otacza mnie bydło. Poza tum mieszkałem już z alkoholikami, brudasami i z idiotami. Ludźmi potrafiącymi przepijać średnią krajową w 3 tygodnie a szkoda im było dorzucić się 10zł do switcha. Nie wiem skąd się bierze to tałatajstwo
Przyznaj się - skąd przyjechałeś? Bo większość studenciaków, to bydło przyjezdne.