No ale przecież Międzynarodowa Stacja Kosmiczna powstała przy współpracy wielu krajów na świecie. Nawet pierwsze projekty były połaczeniem projektów z Rosji, USA oraz państw europejskich (projekt Columbus - takie europejskie NASA). Pozniej kase juz wykladaly na to takie kraje jak Brazylia, Kanada, Japonia i pewnie w chuj innych, więc pierdolenie, że to rosjanie zbudowali tą stacje jest głupotą.
Aha, zaraz jakiś kretyn by się dojebał, że amerykanów nie było na księzycu i to wszystko fejk bo "gwiazd nie ma i flaga lata" czy jakieś inne pierdolenie. Ogarnijcie kurwa bęcwały to, że amerykanie na księzycu nie wylądowali tylko raz a kurwa 6 razy. Ale o tym już pewnie mało kto wie...
Video można siągnąć ze strony NASA Apollo 16 Video Library
VIP Site
Journal Text: 170:45:07 RealVideo Clip: (3 minutes 18 seconds)
Journal Text: 170:48:20 RealVideo Clip: (3 minutes 21 seconds)
Na filmie widzimy jak osoba podnosi kamień bez kobinezonu.
No ale przecież Międzynarodowa Stacja Kosmiczna powstała przy współpracy wielu krajów na świecie. Nawet pierwsze projekty były połaczeniem projektów z Rosji, USA oraz państw europejskich (projekt Columbus - takie europejskie NASA). Pozniej kase juz wykladaly na to takie kraje jak Brazylia, Kanada, Japonia i pewnie w chuj innych, więc pierdolenie, że to rosjanie zbudowali tą stacje jest głupotą.
Aha, zaraz jakiś kretyn by się dojebał, że amerykanów nie było na księzycu i to wszystko fejk bo "gwiazd nie ma i flaga lata" czy jakieś inne pierdolenie. Ogarnijcie kurwa bęcwały to, że amerykanie na księzycu nie wylądowali tylko raz a kurwa 6 razy. Ale o tym już pewnie mało kto wie...
95% procent tego, co się Kacapom w wyścigu kosmicznym udało to zasługa niemieckich konstruktorów (głównie od rakiet balistycznych) trzymanych pod kluczem od końca II wojny światowej. To raz. Dwa, pod względem mających jakieś znaczenie misji badawczych, a nie propagandowych chwytów typu pierwsza kobieta/pierwszy Polak/pierwsza Łajka na orbicie to Hamburgery biją ich na ryj. Wystarczy wspomnieć programy Pioneer i Voyager, czy Teleskop Hubble'a. Do tego GPS, satelity telekomunikacyjne/telewizyjne... Ruski program eksploracji Marsa to prawie dwie dekady (1960-1977) całkowitej klęski (w przeciwieństwie do amerykańskiego). Nieco lepiej szło im z misjami na Wenus, tyle, że tutaj też byli o prawie 10 lat z tyłu za NASA.
"Race" no kurwa chyba o to chodziło to był wyścig na księżyc i Amerykanie dotarli tam pierwsi. Jak ktos biegnie na 100m to chyba liczy sie kto skończy pierwszy a nie kto stawił wiecej kroków, zrobił wdechow i ile razy pierdnal po drodze ...
W ramach rozluźnienia atmosfery, podzielę się z Wami historyjką:
Gdy Amerykanie zaczęli wysyłać misje załogowe w kosmos, pojawił się problem z długopisami. Na orbicie nie było grawitacji i tusz nie chciał spływać. Podumali, zastanowili się i wydal kilka milionów baksów na program badawczy. W rezultacie opracowano długopis, który pisze na każdej powierzchni, w każdej pozycji, niezależnie od grawitacji. W tym czasie Rosjanie mieli identyczny problem. Co zrobili?
Użyli ołówka.
Ta historyjka jest wyssana z palca. snopes.com/business/genius/spacepen.asp