na jaką własną prośbę się niby doigrał? chłop pewnie skończył robotę, a wpierdala mu się seba i traci jego czas, który chciałby już zapewne spędzić jakoś inaczej np. żonie garści najebać. nic empatii...
ten typek cwe* miał kastet, uwaznie sie przyjzyjcie. k***a ale mnie wk***il ten pedzlarz
To po ch*j go wypychał... Sam by mnie wk***ił choć z łapami bym nie wyskoczył ale tylko ch*j by poleciał wjego strone....
Boś taki sam kmiot jak ten w czerwonym. A skąd wiesz, że mu gówniarz nie odpyskował coś, stawiał się, nie chciał wyjść, człowiek chce iść do domu a to mu się najebane sebixy gimbusiarskie pchają, bo piwa sobie nie kupili. Plebs i patola kupują i piją w okolicy sklepu, zwyczajni normalni ludzie idą do baru i kulturalnie piją alkohol. Ha tfu
A może to sprzedawca zamiast grzecznie powiedzieć że sorry ale już zamykamy to powiedział wejś sp***alaj bo zamykam burdel..... Uważasz że normalne jest kogoś łapnąć za kafare i wyj***ć za dzwi albo wypchnąć... Bo tak i nie pluj na mnie bo patusem nie jestem ale od ch*jów potrafie nazwać