KAŻDY wjazd na autostradę jest poprzedzony długim łagodnym pasem wjazdowym a z drugiej strony masz ostro zakończony krawężnik/znaki "biało-czerwone pasy w prawo", linię ciągłą i od razu drogę np. tak
żeby więc pojechać na autostradę pod prąd trzeba zignorować wszystkie wcześniejsze znaki pionowe, oczojebne pasy biało czerwone wskazujące "w prawo kretynie!", linię ciągłą i pojechać "na siłę" od razu pasem jazdy więc żaden myślący kierowca tego nie zrobi a nawet jak zrobi - na momencie się zreflektuje, zjedzie na awaryjny i zawróci gdy ruch będzie mały a nie bedzie jechał na siłę kilkanaście km do kolejnego zjazdu.