@pakozi: Ja już do końca życia będę negatywnie nastawiony do jakichkolwiek tłumaczeń na język polski. Wiele lat temu była tragedia w grach. Wydawać by się mogło, że dziś jest lepiej. Otóż nie jest lepiej, jest jeszcze gorzej - coraz częściej tłumaczenia na nasz język są wykonywane przez jakieś dziwki bez szkoły, a nawet przez osoby nie będące Polakami.
Dochodzi do tego jeszcze jeden aspekt. Aspekt GUI. GUI jest tworzone dla jednej wersji językowej. Zmiana języka na polski prawie zawsze powoduje zgrzyty w GUI.
W obronie polskich tłumaczeń mogę jedynie podać argument aktorstwa, gdyż często głosów użyczają znani i lubiani aktorzy. Ale jakość tych nagrań jest już tragiczna. A nawet przekaz emocjonalny jest inny, nie oddaje klimatu danej produkcji.
Zawsze gdy mogę, to zmieniam język na angielski, a gdy gra nie ma wersji angielskiej (a tylko spolszczenie), to jej nawet nie kupuję, choćby była to kolejna część mojej ulubionej gry. Wolę nie grać niż sobie zjebać klimat polską wersją językową.
P.S.: Wiedźmin - ta gra musi być po polsku, ale to jest polska gra.
Według mnie tłumaczenia na polski nie odbiegają w dużej mierze od orginału. W angielską wersję też grałem i obie mi przypadły do gustu.