Tak, oczywiście zupełnie przypadkiem ktoś nagrywał bez celu ścianę w pokoju. Na pewno nie wiedział że dzieciak się zesra czy spierdzi. Oczywiście jak to zrobił to nagranie od razu poleciało na tiktoka czy inne gówno.
To jest dramat, że w dzisiejszych czasach takie żałosne (prymitywne w wykonaniu) ustawki dominują w mediach społecznościowych, a większość społeczeństwa w nie wierzy... Kiedyś też się pojawiały, ale ludzie jakoś szybciej wyłapywali fejki, a teraz no cóż.