Szczam_Do_Zlewu,
ha, zdziwił byś się jakie mają poczucie humoru
Ostatni tekst jaki przypominam sobie to:
"proszę państwa, mamy małe utrudnienia... nie wystartowaliśmy jeszcze ponieważ brakuje nam jednej części... powinniśmy mieć ich osiem, a mamy siedem... na siedmiu w sumie też dolecimy, ale będziemy potrzebować więcej paliwa"
Po czym podjechała cysterna nas zatankować. a my lecieliśmy nie kompletnym samolotem
A i jeszcze jedno mi się przypomniało pisząc to.
Lecąc do Oslo, przy podchodzeniu do lądowania, dosłownie 20-30m nad ziemią, pilot nagle podciągnął na maksa maszynę do góry,
na pokładzie piski i wrzaski... polecieliśmy wyżej i zawróciliśmy na zewnętrznym markerze z powodu mgły.
Po czym pilot - Polak: Przepraszam państwa za niedogodności, zapomniałem wysunąć podwozia"
Rewelka