STRESZCZENIE:
Koleś kupił dziłkę w Łodzi, chciał otrzymać pozwolenie na budowe i nie dostawał przez 7lat, bo prezydent i urzędnicy to fiuty. Robili mu jakieś dzikie akcje typu: "przez pana działkę płynie rzeka, ma 15 metrów, jest w dokumentach" - ale nie w rzeczywistości. Wydano 5 wyroków sądu, które nakazywały wydanie mu tego pozwolenia - urzędasy to zlały.
W ogóle ostatnio się nasłuchałem polityków PISu jak to są zajebiście douczeni i nie zgadzają się z wyrokiem sądu ws B. Sawickiej i sąd się myli pisiory mają rację, szczególnie ten agent tomek kurwa jego mać idiota jakich mało
nie wiem kto go wybrał.
A teraz człowiek mówi, że jest 5 wyroków, które są w jego interesie wydane. Wspierają go, ale prezydent łodzi jest kutasem. Więc skąd pojazdy po prawie i sądach? Prezydent jest kutasiarzem i tyle.