Policja stanu Oregon w czwartek opublikowała dramatyczne nagranie pokazujące strzelaninę, która miała miejsce w sierpniu tego roku na drodze stanowej nr 84 około 100 mil na wschód od Portland i zakończyła się śmiercią portlandzkiego kierowcy.
Samo zdarzenie trwało tylko kilka chwil, co pokazuje nagranie z radiowozu. Zostało ono opublikowane na prośbę mieszkańców miasta Oregon. Pokazuje przebieg zdarzenia od samego początku, kiedy to oficer policji Matt Zistel zatrzymuje cadillaka prowadzonego przez Johnna Van Allena, lat 34. Allen przewoził w aucie trójkę swoich dzieci.
Nagranie ukazuje, jak Allen wysiada z auta i przybiera postawę typową dla żołnierza gotowego do ataku. Po tym, jak Zistel wielokrotnie nakazuje mu, by wsiadł do auta, Allen wyciąga broń zza pasa, napiera na Zistela i strzela. Ujęcie nie obejmuje policjanta.
Po wymianie strzałów Allen wraca do swojego auta i odjeżdża. Został postrzelony w klatkę piersiową, czego nie widać na nagraniu.
Oficer Zistel zgłasza przez radio, że doszło do strzelaniny oraz że został postrzelony w bok i że "jest OK".
Policjanci, którzy odebrali zgłoszenie znaleźli samochód Allena pół mili dalej na autostradzie, zaparkowany na rozjeździe. Allen nie żył z powodu postrzału w klatkę piersiową.
Oficer Zistel został opatrzony i wypuszczony, następnie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Ma 26 lat i od pięciu pełni służbę w policji. W toku śledztwa ustalono, że miał prawo oddać strzał i zastrzelić Allena.
Krewni Allena powiedzieli, że ten wracał w rodzinne strony do Południowej Karoliny, gdy doszło do strzelaniny. Twierdzili, że agresywne zachowanie nie pasowało zupełnie do jego osoby. Służył w rezerwie armii Stanów Zjednoczonych jako inżynier budowniczy w latach 2009 - 2012.
oregonlive.com/pacific-northwest-news/index.ssf/2013/10/oregon_state_p...
Przekład własny.