Nie pierwszy i nie ostatni raz, przynajmniej tyle dobrze że zrobił to raz a bezboleśnie, a nie tak jak niedawno z pół roku temu był stream na którym 12-letnia dziewczynka się powiesiła na drzewie i dyndała tak przez kilka godzin aż ją młodsza siostra nie odnalazła z rodzicami
Rzeczywiście dla starych to będzie trauma, nikt nie chciałby widzieć śmierci swojego dziecka, albo w ogóle czyjejkolwiek śmierci no ale taka jest kolejność życia, jak się rodzisz to jedyne co jest pewne to że umrzesz, a to czy to nastapi za lat 15 czy 50 to bez większego znaczenia.
Także drodzy sadole zastanowcie sie nad tym co napisałem, przede wszystkim nad ostatnim zdaniem i mam prośbę, z miłości do własnych dzieci oszczędźcie im cierpienia jakie ich w życiu spotka i po prostu ich nie róbcie. Jeśli naprawdę zależy wam nad własnym dzieckiem to sobie adoptujcie, zrobicie przynajmniej dobry uczynek, uratujecie komuś życie a nie bezsensowne płodzenie po którym i tak przyjdzie śmierć, jak nie ich to wasza.
A do fanatyków religijnych twierdzących że Bóg nakazał nam się rozmnażać i płodzić, to odpowiedź jest bardzo prosta
brak narodzin = brak dziecka = brak duszy, więc możecie uchronić własne potencjalne dziecko przed cierpieniem w ogniach piekielnych
no ale jesteśmy sadolami, więc dużej części z nas prokreacja nie grozi, bo w końcu kto by chciał się z nami rozmnożyć
? xD