To nie jest święty mikołaj, tylko członek KKK.
Zaraz ktoś napisze, dziękuje Captain Obvious, albo wklei to zdjęcie
Niniejszym oświadczam, że powyższa część posta była napisana, przy okazji, a właściwa jego treść znajduje się poniżej.
Wow, ale zajebisty obrazek, uśmiałem się po pachy. Hahaha...