Szeroki lewoskręt

Jak włączysz światła awaryjne to możesz skręcać z dowolnego pasa

Motocyklowy karaluch jak włączy kierunkowskaz to uważa, że ma pierwszeństwo, tu swojej zasady nie zrozumiał.

Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie...

Ale kierownik zestawu w uzasadnionych przypadkach jak najabrdziej moze walic z prawego w lewo.. No ale musi uwazac;)

Ja pierdole. Ale zjeby. Czytam komentarze powyżej i mam nadzieję, że jedyne co robicie, to komentujecie z piwnicy, a drogę i samochod oglądaliście na plakatach bravoKurwagirls. Kiero z ciężarówki nie dość,.ze wymusił, skręcił nie w tym miejscu, to na koniec przejechał motoseksualiste

Ja pierdole. Ale zjeby. Czytam komentarze powyżej i mam nadzieję, że jedyne co robicie, to komentujecie z piwnicy, a drogę i samochod oglądaliście na plakatach bravoKurwagirls. Kiero z ciężarówki nie dość,.ze wymusił, skręcił nie w tym miejscu, to na koniec przejechał motoseksualiste

Oj tam, wykazal sie wspaniala postawa obywatelska.. czysciciel drog. I oczywiscie z mojej strony to zart na powyzsze zdarzenie. Ale tak. Kierownik duzego moze na skrzyzowaniach walic prawego w lewo i odwrotnie, oczywiscie nie tak jak tu. Ale jest to jak najbardziej zrozumiale i dopuszczalne, gdy droga jest zrobiona debilnie i nie ma innej opcji jak odjebanie cyrku na drodze. Takze drodzy gowno kierownicy. Jak wam ciezarowka przy manewrach wpierdala sie na wasz pas. To obowiazkiem waszym, siedzac w puszce po szprotkach jest nie panikowac i kierownikowi z pojazdu wiekszego, prawnie i zdrowo rozsadkowo zrobic miejsce. A skad to wiem? A no robilem te wszystkie zjebane kursy i kwalifikacje, chuje muje egzaminy i mam wlasciwie wszystkie kategorie gownianych uprawnien jazdy. I jakosc na codzien nie odjebuje tego co Seba M z dubaju.. na drodze.

Zamiast stać, mógł od razu wystartować na wstecznym, to druga motopizda by się załapała.

Kierowca ciężarówki nie był pedałem. A czemu? Tłumaczę:

Wykonując taki manewr masz ograniczone pole widzenia, ale próbujesz rozglądać się wszędzie gdzie możesz. Tyle że, żeby sprawdzić jakąś lokację, szukasz wzrokiem właściwego lusterka, włączasz akomodację oka, patrzysz pod kąt właściwy dla tego lusterka, interpretujesz obraz (mózg ludzki ma wspomaganie do analizy obrazu, ale to się włącza np. przy obrocie głowy, nie obsługuje lusterek). Tak więc, to wszystko trwa jakiś czas — priorytezujesz więc kierunki z jakich spodziewasz się pojazdu.

Tyle że, motocykle mają tendencję wyjeżdżać z ciemnej dupy. A kierownik akurat do dupy nie zaglądał.

Motocyklista widział z daleka co zamierza ciężarówka. Czas od momentu, gdy auto zaczęło skręcać do pierdolnięcia była tak długi, że ktoś jadący na kawałku rurki z kołami, który jest potencjalnym pojazdem samobójców, powinien na kilometr zwalniać widząc jakiekolwiek nieprawidłowości.

Motocyklista, bydło, zwykły tępy zjeb bez wyobraźni, dlatego został zmielony. Kierowca auta, nie lepszy, ale przynajmniej żywy.