Znam gościa. Wyruchałem tego dnia jego żonę i później jak przyszedł jeszcze mi z awanturą to wyruchałem w dupę również jego i nasrałem mu na tego starego rzęcha. Musisz mu wybaczyć. Miał prawo czereśniak być wkurzony.
Nie martw się mordko, dupa niebawem przestanie cię boleć.