@up
Teraz mamy w Polsce kuriozalną sytuację gdzie nauczyciele się boją uczniów i jak taki mały patus wyklęty którego tylko "buk mosze sondzidź" i "jotpe 50% bo na więcej mama nie pozwala"wyskakuje z łapami do nauczyciela, a drugi nagrywa to telefonem, to nauczyciel jest bezradny a jak przeklnie albo mu odda to później żydowskie media pierdolą o tym, że nauczyciel zaatakował bezbronnego brajanka. Potem mamusia dżesika, czy tam karyna albo inna andżelika ze swoim "misiem" kręcą aferę póki się takiego nauczyciela nie wypierdoli.
Możemy się śmiać z nich ale brutalna prawda jest taka, że niejednemu sebusiowi w szkole taki wpierdol od nauczyciela by się przydał a później od ojca w domu na poprawkę.
@up
Lekarze lekarzami, inżynierowie inżynierami. Nie wiemy o co poszło i może nauczyciel to zwyczajny spierdoleniec jak większość pokojowych.
Możemy się śmiać z nich ale brutalna prawda jest taka, że niejednemu sebusiowi w szkole taki wpierdol od nauczyciela by się przydał a później od ojca w domu na poprawkę.
Teraz mamy w Polsce kuriozalną sytuację gdzie nauczyciele się boją uczniów i jak taki mały patus wyklęty którego tylko "buk mosze sondzidź" i "jotpe 50% bo na więcej mama nie pozwala"wyskakuje z łapami do nauczyciela, a drugi nagrywa to telefonem, to nauczyciel jest bezradny a jak przeklnie albo mu odda to później żydowskie media pierdolą o tym, że nauczyciel zaatakował bezbronnego brajanka. Potem mamusia dżesika, czy tam karyna albo inna andżelika ze swoim "misiem" kręcą aferę póki się takiego nauczyciela nie wypierdoli.
Nie jestem specjalnie stary ale pamiętam czasy jak w podstawówce za bycie pierdolonym zjebem na lekcji i przeszkadzanie dostawało się taką jebitną metrową linijką po łapach z partyzanta a jak się powiedziało rodzicom to jeszcze matka poprawiała ścierą po dupie kiedy się dowiedziała za co dostałeś.
Dzieci czuły respekt przed nauczycielami i rodzicami.
Pamietam lot kluczy przez salę. Spotkalem ostatnio moja nauczycielke z podstawowki, podziekowalem jej za linijke